czwartek, 30 sierpnia 2012

szklak na krzaki - testów ciąg dalszy

No i macham dalej swoim króciakiem.
Chociaż połączenie z taśmy już się rozłazi a podczas wymachów wyczuwam jak blank w środku uchwytu wybiera luzy - co tam - łowi się...
Dziś nowa ryba: jelec. Dziwne, nie wiedziałem że tam są a ty proszę...
Jelcu, przedstaw się Państwu:
smakołyk w ustach: mały chruścik z CDC i sierści. Przepychotka

Teraz to już tylko sucha, cel: lipienie

PS. W weekend, skleję finalnie wędkę i skrobnę więcej o wrażeniach z samego łowienia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz